Odkąd pamiętam okres w którym przychodziło mi zapłacić za OC kojarzył mi się ze sporym wydatkiem. Zaczynało się kalkulowanie na stronach towarzystw, bieganie po agentach, a finalnie i tak zapłaciłem za swoje pierwsze BMW E46 w 2011 roku ponad 2000zł za samo OC. Nie ukrywam, że współpracujemy z firmą Rankomat, dzięki której kupiliście już setki ubezpieczeń i widząc jakie ceny padają na polisach myślę, że mogę Wam w 100% polecić zrobienie kalkulacji na ich stronie.
Dla przykładu za Lexusa IS250 z 2007 roku płacę 467zł, a za Audi S5 4.2 V8 wyszło niewiele więcej, bo 523 zł.
Spróbujcie, dobra i stówka, bądź dwie w kieszeni, a dla nas to też małe, finansowe wsparcie :)