Mimo, że praktycznie wszędzie się o tym pisze i mówi, ludzie nadal wierzą, że 15-letni diesel może mieć przebieg poniżej 200 tys. Bierze się to zapewne z ogłoszeń w których każde auto ma najczęściej przebieg 170, 186, 192 tys km. Ktoś mądry powiedział kiedyś, że Polak woli żyć ze świadomością, że jego przebieg auta może być o wiele większy, ale gdy patrzy na przebieg na komputerze to w końcu kiedyś w to uwierzy. Temat zazwyczaj tyczy się diesli, bo to one są kupowane by robić dużo kilometrów. Kupno diesla do krótkich odcinków do miasta zwyczajnie się nie opłaca, bo za chwilę padnie DPF, a auto nawet nie zdąży się nagrzać.
Zobaczcie to na przykładzie tego Passata. Auto jest z marca 2015 roku, czyli ma niecałe dwa lata, dokładnie 22 miesiące. Przebieg? Ponad 410 000km. Jaki przebieg będzie miało auto za 8 lat? 700 tys? milion km? Zapewne coś w tych granicach. Niemcy wiedzą co kupują i doskonale widzę też, że by diesel się zwrócił to musi dużo jeździć. Patrząc na te ogłoszenie, jak i na inne diesle na niemieckim portalu, trudno uwierzyć w 10-letnie auto z przebiegiem do 200 tys, a co dopiero auta z okolic 2000 roku. Jeżeli ziemia ma 40 tys km obwodu, to ten Passat "okrążył" ja już ponad 10 razy. Ogłoszenie:https://www.mobile.de/pl/Samochod/Volkswagen-Passat-Variant-Trendline-BMT/vhc:car,pgn:2,pgs:10,srt:mileage,sro:desc,frn:2014,mln:200000/pg:vipcar/237541944.html Leave a Reply. |