Lamborghini Gallardo Super Trofeo - torowe zwierze na sprzedaż w Polsce |NA SPRZEDAŻ+VIDEO|11/19/2016 Takiego Lambo na sprzedaż w Polsce jeszcze nie było. Wstawiamy jako ciekawostkę, bo takie auto na polskim rynku to rzadkość. Poniżej video jak auto sie prezentuje.
Lamborghini LP560-4 stworzone specjalnie z myślą o jednomodelowym pucharze Lamborghini Blancpain Super Trofeo. Samochód dziedziczy po aucie ulicznym ten sam 5,2-litrowy silnik V10 z bezpośrednim wtryskiem paliwa IDS (Iniezione Diretta Stratificata). Dzięki nowemu wydechowi i drobnym zmianom w elektronice udało się uzyskać o 10 KM więcej niż seryjnie. Blok silnika wykonany jest w całości z nadeutektycznego stopu aluminium , jego korbowody kute są ze stali, tłoki wykonywane z aluminium, a całą pracą kierują cztery wały rozrządu. Napęd przenoszony jest poprzez przekładnię E-Gear z wiskotycznym sprzęgłem i tylnym dyferencjałem o ograniczonym poślizgu (do 45%) na wszystkie cztery koła. W LP650-4 przenosi on w zwykłych warunkach 70% mocy na tylną oś i 30% na przednią, mogąc w ciągu kilku milisekund zmienić te proporcje w zależności od zaistniałej sytuacji. Gruntownie zmodyfikowane zawieszenie to podwójne, aluminiowe wahacze poprzednie przy każdym z kół z dodatkowymi prętami stabilizującymi z tyłu, twardsze sprężyny, krótsze amortyzatory oraz chłodzony cieczą układ kierowniczy. Dla Super Trofeo przygotowano nowe, 18-calowe felgi ze stopów lekkich ważące tylko około 10 kilogramów, na które założono opony Pirelli. Coupe wyposażono również w nowy układ hamulcowy z nowymi nastawami ABS'u: z przodu stalowe tarcze o średnicy 375 milimetrów z 8-tłoczkowymi zaciskami, z tyłu 365 milimetrów i 6-tłoczkowe zaciski. Wśród zmian nadwozia najbardziej w oczy rzucają się karbonowe spoilery na przodzie i tyle. Zmieniono również całą linię przodu, wycinając po bokach większe wyloty powietrza i montując niewielkie skrzydełka, poszerzono też progi. Z tyłu całą kratę, przez którą oddycha silnik wyciśnięto na zewnątrz, a pod nieco zmodyfikowaną linią zderzaka i wystającymi rurami wydechowymi zawieszono potężny dyfuzor z włókien węglowych. Z karbonu wykonano również klapę silnika, klapę przedniego bagażnika, progi, a wszystkie szyby ukształtowano z ultralekkich i wytrzymałych poliwęglanów. Wnętrze wykończono czarną Alcantarą, a wszystkie panele wykonano z nieosłoniętych włókien węglowych. Nagimi pozostawiono również boki drzwi, podłogi, dach i ścianki. Nie znajdziemy tu dwustrefowej klimatyzacji, systemu audio, sprzętu multimedialnego, wygłuszających mat czy elektrycznie sterowanych, przepastnych foteli, których pozbycie się pozwoliło zaoszczędzić przeszło 50 kilogramów. W ich miejscu pojawiło się pojedyncze, kubełkowe siedzisko dla kierowcy z 6-punktowymi pasami bezpieczeństwa wykonane z karbonu, Kevlaru i aluminiowych mocowań. Na desce rozdzielczej pojawiły się nowe instrumenty i przełączniki, a niewielką, zdejmowaną kierownicę zaopatrzono w lampki sygnalizujące konieczność zmiany biegu. Całości dopełniają przyciski dezaktywujące elektronikę auta i włączające system przeciwpożarowy, które można uruchomić również z zewnątrz. W porównaniu do drogowego LP560-4 samochód schudł aż o 110 kilogramów, i to mimo zastosowania ważącej 35 kg klatki bezpieczeństwa. To oznacza, że na jeden koń mechaniczny przypada zaledwie 2,28 kilograma . Masa rozkłada się w proporcji 43:57 (przednia oś : tylna oś). http://otomoto.pl/oferta/lamborghini-gallardo-lp560-4-blancpain-super-trofeo-wersja-wyscigowa-ID6yD4WF.html Leave a Reply. |