BMW M5 E60 to bardzo ciekawy temat do rozmów na temat sprzedaży sportowych aut. Z jeden strony ich ceny bardzo spadły, bywały nawet sztuki za 60-70 tys zł, podobno sprawne, ale kto wie jak było. Jest to cena jaką trzeba dać za zwykłe E60 z końcówki produkcji, pytanie czy warto? Pewnie tak, pod warunkiem że mamy z 20 tys złotych na doprowadzenie auta do ładu. Nie mniej jednak, cena kusi, ma pewno znajdują się kupcy na tak tanie M5 E60. Z drugiej strony mamy chociażby taki model jak ten. Cena spora, ale wystarczy zobaczyć galerie by zrozumieć czemu. Auto trafiło na giełdę klasyków, myślimy że ma do tego prawo, chociażby ze względu na legendarną jednostkę V10. Jest to ostatnie wolnossące M5, ostatnie z V10... Nie znam równie dobrze brzmiącej M5, F10 to już V8 stłumione przez turbiny. Rarytas dla fanów BMW, tak by zwyczajnie rzucić okiem, może zmobilizować by takie kiedyś postawić w garażu. ZOBACZ OGŁOSZENIE TUTAJ KLIK!
Leave a Reply. |