Przeczytaliśmy cały opis, w auto włożone zostało mnóstwo pracy i kasy. Auto zdecydowanie dla majsterkowicza, który lubi popracować nad autem. Do sprzedania mam bardzo ciekawe i rzadkie obecnie już auto BMW M3 E36 3.2 z 1998r. z zainstalowanym silnikiem S62B50 V8 z bmw M5 E39 400KM, które było przez wiele lat budowane z myślą o amatorskiej zabawie i startach w różnych imprezach na torach asfaltowych. Początek budowy tego samochodu to mniej więcej rok 2011 (obecnie nie zdecydował bym się na pewno na pocięcie oryginalnego M3 E36 3.2 w przyzwoitym stanie ale wtedy było tego jeszcze całkiem sporo...). Postaram się w miarę chronologicznie przedstawić listę i zakres przeprowadzonych modyfikacji oraz użytych do tego części.
Do tego momentu pomimo obszernego opisu bardzo wiele szczegółów zostało pominięte ponieważ budowa do takiego stanu trwała mniej więcej do drugiej połowy 2014r więc siłą rzeczy wszystkiego nie dało się zapamiętać przy takim zakresie prac i modyfikacji. Koniec końców po TYSIĄCACH roboczogodzin których koszt przekroczył 50tys. zł około jesieni 2014 roku padło stwierdzenie ze auto jest praktycznie gotowe. Zapłąciłem pełną kwotę i zabrałem potestować, spisać listę rzeczy do poprawki których jak wiadomo przy takiej rzeźbie zawsze musi troche wyjść i po testach samochód miał wrócić na finalne "dopieszczenie". Okazało się, że poprawek nie zdążyło wyjść jakoś szczególnie dużo, bo były trzy istotne do poprawienia mankamenty uniemożliwiające w miarę normalną eksploatację - uzgodniliśmy z wykonawcą większości prac co trzeba poprawić - z czym oczywiście zgodził się. Sam również spisał listę tego co musi poprawić i zabrał auto spowrotem do siebie - była to poźna jesień 2014r... Tu pominę szczegóły jak wyglądało od tej pory tempo prac i dlaczego tak było, oraz ile kosztowało to wysiłku i jakiej silnej woli wymagało aby w trakcie rozmów kiedy już czasami udało się dodzwonić nie używać głównie słów powszechnie uważanych za obraźliwe. Koniec końców po prawie 2 latach udało się poprawić wszystko co miało zostać poprawione. Kiedy mój zapał delikatnie mówiąc zdążył lekko ostygnąć samochód znowu miał być gotowy :) Niestety przez telefon usłyszałem ze "jest problem" bo z prawej strony silnika z wydechu wydobywa się dym świadczący o spalaniu duzych ilości oleju... Ostatecznie okazało się, że coś wpadło / zostało zassane do silnika i porysowało gładzie na dwóch środkowych cylindrach z prawej strony (rysy o głębokości około 0,5mm po kilka w każdym z dwóch cylindrów). Silnik pracował równo i cicho jak wcześniej, miał równe ciśnienie na wszystkich cylindrach, miał moc ale dymił z prawej V-ki. Na tą chwilę po podliczeniu wydatków z ponad 6ciu lat (w zasadzie przy 150tyś zł przestałem liczyć...) straciłem na tyle chęci do dalszej zabawy, że postanowiłem zobaczyć czy nie znajdzie się chętny na zakup poniżej kosztu samych części - mogę podesłać arkusz w excelu ;) Obecnie silnik został rozebrany i przygotowany do zatulejowania. Sprawdzony został wał nominalny w idealnym stanie, blok jest nie ruszany aby ktoś gdyby chciał mógł zobaczyć, że poza rysami na dwóch cylindrach nie ma żadnych innych najmniejszych wad. W tej cenie ewentualny kupujący może otrzymać kompletny blok po osiowaniu i zatulejowaniu, ze zrobionymi płaszczyznami i spasowanymi tłokami oraz z nowymi pierścieniami przeznaczonymi do współpracy z żeliwnymi tulejami. Oczywiście kompletny z całą resztą zakupionych i zamontowanych nowych części które mają przebieg około 100kilometrów (panewki, czujniki, przepływomierze, elem. rozrządu itd.) ale w wersji "dopasuj i wygraj" do samodzielnego montażu i do ponownego włożenia ;) Samochód nie brał jeszcze udziału w żadnych pojeżdżawkach i nie przejechał od złożenia łącznie więcej niż 100km w związku z czym większość w.w elementów użytych przy jego budowie jest praktycznie nowa. http://allegro.pl/bmw-m3-e36-v8-s62b50-400km-m5-superoes-kjs-drif-i6724111861.html |